Jak cię widzą tak cię piszą. Sztuka autopromocji w mediach społecznościowych.- Guy Kawasaki, Peg Fitzpatrick


Tytuł: Jak cię widzą tak cię piszą. Sztuka autopromocji w mediach społecznościowych.
Autor: Guy Kawasaki, Peg Fitzpatrick
Wydawnictwo: Helion
Gatunek: Poradnik
Ilość stron: 186
O czym to jest?:
Jesteś twórcą internetowym? Chcesz dotrzeć do szerszej publiczności? Pragniesz dowiedzieć się czegoś na temat istnienia w przeróżnych mediach społecznościowych? Jednym słowem: jak skutecznie zaistnieć w sieci! Nieważne czy zaczynasz, czy działasz już kilka lat. Takie uporządkowanie wiedzy przyda się każdemu!

Moje refleksje: 
Po świetnej książce Matta Olecha, naszła mnie ochota na przeczytanie czegoś o podobnej tematyce, zatem zabrałam się za ową książkę. Okazało się to dobrym rozwiązaniem, by pozostać w tych samych klimatach i sięgnąć po podobną książkę. Moja wiedza w tej kwestii znacznie się powiększyła. Ale idźmy po kolei.

Książka porusza wszelkie kwestie potrzebne osobie która dopiero co zakłada swoje konta w serwisach takich jak Twitter czy Instagram. Od wyboru nazwy, przez grafiki po konsekwencję we własnych kontach. Autor podpowiada też, jak skutecznie zamieszczać posty na przeróżnych serwisach, by dotrzeć do jak największej liczby odbiorców. W tej sprawie ważne jest też stosowne nazywanie naszych treści.

Ważne jest to, iż autor zabrał się do całej sprawy bardzo porządnie. Oprócz znanych mi już ogólników zamieścił w książce sporo bardzo szczegółowych, a przede wszystkim przydatnych informacji. Bardzo dobrze, iż każdą z takich, dzielił on pod względem konkretnych stron. Wiadomo przecież, że twórca inaczej zachowuje się na Facebooku, inaczej na Twitterze, a jeszcze inaczej w Google+. Zwłaszcza iż sama specyfikacja tych stron jet zupełnie inna.

Jeśłi chodzi o język używany w książce, jest on dość prosty, choć mam tu pewne zarzuty. Oczywiście, jako osoba która "tworzy" w internecie od jakiegoś czasu, znam pewne specyficzne nazewnictwo z tym związane. Ale zdarzyło się też, że z pewnymi pojęciami miałam problem i musiałam je "wyguglować". Ale co z osobami, które dopiero zaczynają? Myślę że dałoby się to jakoś obejść wprowadzając więcej wyjaśnień. Jednak na plus w tej kwestii działa mały słowniczek na końcu, opisujący np. niektóre popularne aplikacje czy serwisy internetowe.

Jednym słowem, książka była wartościowa. Można było się z niej dowiedzieć licznych kwestii potrzebnych do prowadzenia swojej działalności. Poza tym czyta się to w miarę szybko i przyjemnie, wręcz mam wrażenie, iż wiedza w tym zawarta, jest przeze mnie przyswajana zaskakująco szybko. Jednym słowem mogę wam polecić Guy'a, jeśli tylko interesuje was taka tematyka, bądź potrzebujecie wiedzy z tej dziedziny.

Ocena: 8/10

Komentarze